Piemont – region, którego nazwa dosłownie oznacza „u podnóża gór”, stanowi bramę do Alp i zarazem oazę zmysłowych krajobrazów. O każdej porze roku i o każdej porze dnia, region ten oferuje punkty widokowe, które nie tylko przyspieszają bicie serca, ale i budzą pokorę wobec potęgi natury. Włoski Piemont nie szuka taniej widowiskowości – jego piękno tkwi w harmonii, detalu, grze światła i cieniu. W artykule „Punkty widokowe Piemontu na każdą porę roku i każdą porę dnia” opisujemy najlepsze miejsca, które warto zobaczyć podczas wizyty w tej części Włoch.
Ciebie to nic nie kosztuje, a ja pozyskam środki na następne artykuły. Z góry Ci dziękuję!
Punkty widokowe Piemontu: Monte dei Cappuccini – Turyn z perspektywy sacrum
Na wschodnim brzegu Padu, wznosząc się nad eleganckim centrum Turynu, znajduje się Monte dei Cappuccini. To wzgórze, które od wieków służyło nie tylko zakonnikom, ale i wędrowcom, artystom oraz zakochanym. O świcie panorama miasta przypomina delikatny szkic wykonany węglem – zarys Mole Antonelliana, a w tle – Alpy. To idealne miejsce, by rozpocząć dzień i uchwycić pierwsze promienie słońca. Kościół i klasztor kapucynów, stanowiący dominantę wzgórza, dodaje temu miejscu duchowego wymiaru. Co ważne widok z tarasu przy klasztorze jest dostępny dla wszystkich.
Taras widokowy przy Mole Antonelliana
Kiedy mówimy o panoramach miejskich w Piemoncie, nie sposób pominąć Mole Antonelliana. Dawna synagoga, dziś muzeum kina, oferuje punkt widokowy z jednej z najwyższych wież Europy. Winda przeszklona na wszystkie strony pnie się po wewnętrznych ścianach kopuły, by zawieźć turystów ku tarasowi. O każdej porze dnia panorama zmienia swój charakter. Poranna mgła dodaje miastu tajemniczości, popołudniowe światło ożywia kolory dachów, a wieczorne refleksy sprawiają, że Turyn przypomina rozświetlony klejnot. To widok pełen geometrii i monumentalności. Idealny dla tych, którzy szukają spojrzenia z dystansu na pulsujący organizm miasta.
La Morra – taras nad Langhe
La Morra to nie tylko wioska – to swego rodzaju „balkon nad morzem winnic”. Położona na wzgórzu, w samym sercu regionu Langhe, miejscowość ta oferuje taras widokowy, który zyskał status ikony. Wiosną i latem, kolory pól i rzędów winorośli tworzą patchworkowy krajobraz, który aż prosi się o namalowanie. Jesienią, gdy liście zmieniają barwę na czerwienie i złoto, widok staje się hipnotyzujący. To miejsce wyjątkowe – z jednej strony zobaczysz doliny pełne nebbiolo, z drugiej, na horyzoncie, wyłaniają się zarysy Alp. Tu pejzaż opowiada historię pasji, pracy i przywiązania do ziemi. Kiedy słońce chyli się ku zachodowi, a Langhe pogrąża się w złotym półcieniu, każdy kieliszek Barolo wypity na tym tarasie smakuje jak poezja.
Sacro Monte di Orta – punkt widokowy nad jeziorem
Wznosząc się ponad mistyczne Lago d’Orta, Sacro Monte di Orta oferuje widok, który łączy elementy sacrum, natury i subtelnej melancholii. To jedno z dziewięciu Świętych Gór wpisanych na listę UNESCO, miejsce pielgrzymek i duchowej refleksji. Taras widokowy rozciągający się przed sanktuarium, otwiera się na jezioro i wyspę San Giulio, która zdaje się unosić na wodzie jak barokowa łódź. Światło poranka podkreśla surowość krajobrazu, popołudniowe słońce dodaje mu romantycznego blasku, a wieczorne zmierzchy czynią go niemal teatralnym. To widok, który zaprasza do zatrzymania się, głębokiego oddechu i powolnej kontemplacji nie tylko krajobrazu, ale i własnych myśli.
Colle della Maddalena – alpejski korytarz
Colle della Maddalena, przełęcz na wysokości ponad 1900 m n.p.m., łączy Piemont z francuskim Ubaye. To jeden z tych punktów widokowych, które zmieniają się dramatycznie wraz z porami roku – zimą przykryte są bielą i ciszą, latem – eksplodują zielenią i śpiewem wiatru. To nie tylko granica geograficzna, ale i kulturowa. Widok stąd sięga daleko, aż po Dolinę Stura, a przy dobrej pogodzie można dostrzec szczyty Alp Kotyjskich i Delfinackich. To idealne miejsce dla podróżnych szukających surowego piękna i majestatycznej ciszy. Wschody słońca potrafią być tu mistyczne, a zachody – wzruszająco spokojne.
Punkty widokowe Piemontu: Superga – klasyka piemonckiego widoku
Kiedy mieszkańcy Turynu mówią o „swoim” punkcie widokowym, najczęściej myślą o Superdze. Bazylika wznosząca się na wzgórzu o tej samej nazwie jest nie tylko miejscem pamięci i modlitwy, ale też klasycznym punktem widokowym na Turyn i jego alpejskie tło. To stąd najlepiej widać rozmach architektoniczny miasta – jego siatkę ulic, place, kopuły i wieże. A wszystko to oprawione w białe zęby Alp. Widok o poranku jest czysty i ostry jak kryształ, zaś wieczorem – nostalgiczny, gdy światła miasta migoczą niczym gwiazdy. To miejsce, które uczy pokory i przypomina o historii – również tej tragicznej, jak katastrofa lotnicza drużyny piłkarskiej Torino w 1949 roku.
Wieża w Barbaresco – średniowieczny punkt widokowy
Barbaresco to nazwa, która każdemu miłośnikowi wina kojarzy się z doskonałością. Jednak nie każdy wie, że centrum tej miejscowości skrywa wieżę z XII wieku. Oferuje ona jeden z najbardziej fotogenicznych widoków w regionie Langhe. Z góry roztacza się panorama nie tylko na okoliczne winnice, ale i na wijącą się rzekę Tanaro, pobliskie wzgórza oraz wioski. Latem słońce odbija się od dachówek i liści winorośli, a jesienią światło układa się w miękkie, pastelowe pasma. Dla każdego, kto pragnie spojrzeć na Langhe z perspektywy czasu i wysokości – to punkt obowiązkowy.
Mottarone – pomiędzy jeziorami i Alpami
Mottarone to nie jest klasyczny punkt widokowy. Położony pomiędzy jeziorem Maggiore a jeziorem Orta, oferuje panoramę siedmiu jezior oraz łańcucha Alp, od Monte Rosa po Alpy Graickie. To miejsce o zmiennej osobowości – zimą zamienia się w ośrodek narciarski, latem – w raj dla piechurów i miłośników rowerów górskich. Ale niezależnie od sezonu, punkt widokowy na szczycie Mottarone ukazuje coś rzadkiego: harmonię wody, gór i światła. Najpiękniejsze są tu poranki, gdy mgły unoszą się znad jezior, a niebo i woda zdają się być jednym.
Punkty widokowe Piemontu: Belvedere di Castagnole delle Lanze – kwintesencja włoskiego dolce vita
Położony w mniej znanej, ale równie urzekającej części Piemontu, Belvedere di Castagnole delle Lanze to kwintesencja włoskiego dolce vita. Widok rozciągający się stąd na wzgórza Monferrato i Langhe to jak obraz pędzla impresjonisty. Jest tu wszystko – rytm natury, zapach winorośli, ciepło kamiennych domów i spokój życia w rytmie sezonów. Poranne światło nadaje pejzażowi miękkości, południowe słońce – nasycenia, a wieczorne kolory – głębi. To miejsce, które nie krzyczy, ale subtelnie mówi: „Zatrzymaj się, popatrz, posłuchaj”. Idealne na długą chwilę z książką, aparatem fotograficznym lub kieliszkiem wina.
Zobacz także: Skarby sakralne Turynu
Forte di Fenestrelle – monumentalna forteca i panorama Alp Kotyjskich
Na koniec coś zupełnie innego – Forte di Fenestrelle, największa forteca Alp, która rozciąga się przez zbocza Doliny Chisone. Widok z jej najwyższych bastionów to nie tylko uczta dla oczu, ale i opowieść o sile, historii i ludzkim uporze. Panorama, która się stąd roztacza, ukazuje Alpy Kotyjskie w całym ich majestacie – dzikie, monumentalne, pokryte śniegiem lub zielenią, w zależności od pory roku. Twierdzę zbudowano w XVIII wieku na polecenie władców Królestwa Sardynii jako ochrona przed inwazją francuską. Ciągnie się ona przez ponad trzy kilometry i wspina się na wysokość 600 metrów względem poziomu doliny. Wędrując po jego bastionach, schodach i tajemnych korytarzach, można zatracić się w przestrzeni i czasie.
To miejsce nie tylko dla miłośników militarnej architektury, ale również dla tych, którzy szukają widoków surowych, odartych z dekoracyjności, a jednocześnie głęboko poruszających. O wschodzie słońca mury fortecy stają się złociste, a góry za nimi przybierają różowe odcienie – tak zaczyna się dzień w miejscu, gdzie historia spotyka się z majestatem natury.
Belvedere di San Grato – widok nad Canavese
Ukryty na wysokościach ponad miejscowością Piverone, Belvedere di San Grato to miejsce niemal zapomniane przez masową turystykę. Stara kaplica z kamienia, rzeźbione ławy i krzyż wpisują się w krajobraz, który obejmuje dolinę Canavese, jezioro Viverone i – przy dobrej pogodzie – nawet szczyty Mont Blanc. To miejsce idealne dla tych, którzy szukają spokoju, refleksji i… dobrego światła do zdjęć. Wiosną okolice Belvedere toną w zieleni, latem rozbrzmiewają cykadami, jesienią toną w czerwieni winnic. To punkt widokowy z duszą pustelnika – cichy, ale mówiący wiele.
Punkty widokowe Piemontu: Torre di Magliano Alfier
W regionie Roero, często pozostającym w cieniu słynnego Langhe, znajduje się klejnot architektoniczny – Torre di Magliano Alfieri. Barokowa wieża zamkowa oferuje panoramiczny widok na pagórkowaty krajobraz otoczony winnicami, orzechowymi gajami i cichymi wioskami. Z góry dostrzec można wijące się szlaki wina, a przy dobrej pogodzie – także profile zamków i dzwonnic rozrzuconych po całym regionie. Wieża sama w sobie jest symbolem dostojeństwa i ciągłości – trwałości rodziny, tradycji i ziemi. Zachody słońca z tego punktu nabierają szczególnej aury – złoto przeplata się tu z różem i fioletem, a mgły wiją się leniwie w dolinach, jakby nie chciały kończyć dnia.
Colle di Sampeyre – wyjątkowy widok
Na granicy Valle Varaita i Valle Maira leży Colle di Sampeyre, przełęcz wysokogórska, którą znają tylko nieliczni – głównie rowerzyści i pasjonaci dzikiej przyrody. To miejsce, gdzie kończy się droga, a zaczyna opowieść. Panorama 360 stopni obejmuje surowe Alpy Kotyjskie, skalne granie, zielone hale pasterskie i – przy dobrej widoczności – nawet fragmenty Francji. Widok stąd jest spektakularny. To jeden z tych punktów, gdzie człowiek nie potrzebuje słów. Wystarczy usiąść na kamieniu, wsłuchać się w wiatr i dać się ponieść wrażeniu, że cały świat zwolnił.
Zobacz także: Relaks w termach – piemonckie spa i gorące źródła
Autor: Magdalena Łydka – miłośniczka podróży, szczególnie tych na Bałkany. Copywriterka specjalizująca się w tematyce podróżniczej, która pracę w korporacji zastąpiła tworzeniem stron internetowych i podróżowaniem. Każdą wolną chwilę spędza w podróży z dobrą książką i notesem. Autorka kilku ebooków o Chorwacji, Bałkanach i Półwyspie Apenińskim. Ulubione miejsce do pracy: wyspa Korčula w Chorwacji.